logo przezroczyste biale
logo przezroczyste biale STAL 1 1

Nadaj swojemu wnętrzu wyjątkowy charakter.

Dominik Strzelczyk

Personalizacja
produktów

Wysoka jakość
wykonania

Styl
industrialny

Kompleksowa
obsługa

spawacz 1

SPAWANIE MIG / TIG DLA TYCH, KTÓRZY MAJĄ DOŚĆ TANICH FUSZEREK

Potrzebujesz, żeby coś było pospawane raz, dobrze i na długo?

Nie obchodzi Cię, czy to będzie MIG czy TIG – chcesz wiedzieć, czy się nie rozpadnie i czy będzie wyglądać tak, jak trzeba?

To właśnie robię. Dobieram metodę do projektu – a nie odwrotnie.

Grube kątowniki? Zrobię to MIGiem – szybko i solidnie.
Regał do salonu albo uchwyt z nierdzewki? Wchodzi TIG – precyzyjnie, bez poprawek.

  • Naprawy i konstrukcje w lokalach, showroomach, biurach
  • Czysto, cicho, bez rozkuwania i bałaganu
  • Spoiny, które nie wstyd pokazać – nawet na wysokości wzroku

Robię to na miejscu. Bez przestojów. Z głową.

ZOBACZ, CO MOGĘ DLA CIEBIE POSPAWAĆ METODĄ MIG LUB TIG

Zyskasz trwałe i estetyczne spoiny dobrane do materiału, warunków i efektu, na jakim Ci zależy.

1d

Cienkie blachy, profile, elementy widoczne gołym okiem. Spoiny jak od linijki.

a2

Ramy, kątowniki, wsporniki – punktowo, szybko i trwale. Idealne do grubych profili.

1c

Szlifuję, wyrównuję, wzmacniam. Spaw wygląda tak, że można go pokazać.

5c

Spawam TIGiem – czysto, z kontrolą temperatury i bez uszkodzeń.

Czekam na Twoje zlecenie

Jakość, którą widać w każdym spawie

Nie zgaduję — dobieram metodę do materiału i efektu, jakiego oczekujesz. MIG tam, gdzie liczy się szybkość i solidność. TIG tam, gdzie ważna jest precyzja.

+ 0
lat doświadczenia

Od lat łączę stal, aluminium i nierdzewkę.

+ 0
wykonanych projektów

Regały, balustrady, ramy, naprawy punktowe.

Tak to wygląda.

Wszystko ogarniam krok po kroku – od zgłoszenia do gotowej naprawy.

1.
Ustalamy, co ma być pospawane
2.
Dobieram najlepszą metodę
3.
Przygotowuję elementy
4.
Spawam, szlifuję, czyszczę
5.
Oddaję gotowe zlecenie

SPAWANIE MIG/TIG W BIELSKU-BIAŁEJ – STAL STUDIO: FACHOWO, CZYSTO, BEZ KOMBINOWANIA

Stal Studio to (mobilna) pracownia spawalnicza z Bielska-Białej, która łączy precyzję TIG z wydajnością MIG — dokładnie tam, gdzie ma to sens.

Tworzę spoiny, które wytrzymują czas, wilgoć i spojrzenia.
Bez rozkuwania, bez bałaganu, bez przestojów w pracy.

  • Spawam konstrukcje stalowe i aluminiowe metodą MIG – szybko i trwale.

  • Do detali, cienkich blach i elementów widocznych – używam TIG-a.

  • Dobieram metodę do materiału i oczekiwań – z doświadczeniem i precyzją.

spawanie grafika 1

Stal Studio | Moje realizacje

stalowa siatka perforowana

Konstrukcja stalowa | Precyzyjne wykonanie na zamówienie

Projekt wykonany ze stali i siatki perforowanej, przygotowany do nowoczesnej aranżacji wnętrza.

zielona loftowa aranzacja stal studio

Styl, funkcjonalność i zieleń
w nowoczesnej formie.

Stalowe konstrukcje loftowe to idealny sposób na podział przestrzeni bez utraty lekkości aranżacji.

Recznie spawane stalowe donice

Spawane stalowe donice | Idealne do nowoczesnych i loftowych wnętrz.

Każdy egzemplarz wykonuję z najwyższą precyzją, łącząc surowość stali z nowoczesnym designem.

Wasze zadowolenie to moja motywacja

Zobacz, jak moje realizacje pomagają spełniać wnętrzarskie marzenia i budować solidne konstrukcje.

Polecam bardzo pana Dominika. Usługa wykonana szybko, sprawnie i przystępnej cenie.
5/5
Katarzyna
Katarzyna Mendroch
Polecam usługi tej firmy. Zlecenia wykonane zawsze bardzo starannie z dbałością o szczegóły.
5/5
Jakub
Kuba Mikler
Praca wykonana profesjonalnie zlecenie wykonane w 100% tak jak chciałem.
5/5
Slawomir
Sławomir Skrobek

Prosto, jasno, na temat

MIG to metoda szybsza, idealna do grubych profili stalowych i większych konstrukcji. TIG to precyzja – do cienkich blach, detali, nierdzewki i aluminium.

Bo trwa dłużej, wymaga większej wprawy i daje efekt, który po prostu nie wymaga poprawek.

  • MIG: konstrukcje stalowe, ogrodzenia, balustrady z grubych profili

  • TIG: meble loftowe, nierdzewka, elementy widoczne z bliska, cienkie materiały

Nie. Twoja rola to powiedzieć, co chcesz osiągnąć – estetyka, trwałość, miejsce użycia. Resztę dobiorę za Ciebie. I wytłumaczę po ludzku.

Od materiału, grubości, metody spawania i tego, czy zależy Ci bardziej na wyglądzie czy wytrzymałości. Wyceny robię na podstawie konkretu – bez ukrytych dopłat.

Znajdź Stal-Studio w Google

Zobacz, co mówią o nas nasi klienci i dowiedz się więcej o naszych realizacjach. Sprawdź naszą wizytówkę Google i dołącz do grona zadowolonych klientów.

Twój głos się liczy – oceń nas w Google!

Jeśli właśnie szukasz wykonawcy, który ma coś pospawać „porządnie i na lata” – to pewnie już trafiłeś na te trzy litery: MIG, MAG, TIG. I zapewne – jak większość klientów – nie masz pojęcia, czym one się właściwie różnią. Nie szkodzi – bo to nie Ty masz być ekspertem. Ty masz wiedzieć, co z tej różnicy wynika dla Ciebie i Twojego projektu. I właśnie o tym będzie ten tekst.

Metoda MIG (Metal Inert Gas) i TIG (Tungsten Inert Gas) to zupełnie różne światy, choć obie służą do łączenia metalu za pomocą łuku elektrycznego. MIG/MAG wykorzystuje drut topliwy i gaz ochronny, podczas gdy TIG opiera się na nietopliwej elektrodzie wolframowej i często nie wymaga materiału dodatkowego. W praktyce MIG to szybkość, a TIG to chirurgiczna precyzja – i to czuć, zwłaszcza przy detalach. Na przykład: do konstrukcji nośnej schodów loftowych wystarczy MIG, ale jeśli chcesz, żeby łączenia w regale wyglądały jak biżuteria – wchodzi TIG.

Różnice robią się naprawdę widoczne przy konkretnych zastosowaniach. Spawanie metodą MIG/MAG świetnie sprawdza się przy grubych profilach stalowych, dużych gabarytach, tam gdzie liczy się tempo. TIG natomiast błyszczy (dosłownie i w przenośni) przy spawaniu cienkich blach, rur, nierdzewki i aluminium. To właśnie TIG daje efekt “wow” przy spoinie – gładkiej, symetrycznej, jak z katalogu. Ale to nie tylko estetyka. Precyzja tej metody przekłada się też na mniejsze ryzyko uszkodzenia materiału, co przy delikatniejszych projektach ma ogromne znaczenie.

Z mojego doświadczenia: wielu klientów, którzy zamówili coś „tanio MIGiem”, wracają po czasie z prośbą o poprawkę – bo coś się urwało albo wygląda… słabo. Nie chodzi o to, że MIG jest zły. Chodzi o to, żeby wiedzieć, kiedy wystarczy, a kiedy lepiej nie iść na skróty. Jeśli chcesz zobaczyć, jak przekładamy teorię na realne projekty, poznaj  usługi spawalnicze w praktyce – od małych napraw po konstrukcje loftowe. Dobór metody to nie detale – to fundament trwałości i wyglądu.

Dlaczego spawanie TIG jest droższe niż MIG i czy rzeczywiście widać to w efekcie końcowym spoiny (zwłaszcza przy stali nierdzewnej, aluminium i cienkich blachach)? Stal Studio z Bielska-Białej

Zacznijmy od pytania, które pada prawie zawsze: „Ale dlaczego TIG kosztuje więcej?” Prosta odpowiedź: bo wymaga więcej czasu, wprawy i koncentracji. Ale najważniejsze jest to: różnicę naprawdę widać gołym okiem – i czuć ją, kiedy dotykasz gotowego elementu. Wystarczy porównać spoinę na donicy loftowej spawanej TIGiem z tą, która powstała MIGiem – pierwsza wygląda jak laserowo wyrysowana kreska, druga jak coś, co “działa, ale nie zachwyca”.

Materiał ma ogromne znaczenie. Przy cienkich blachach, aluminium, czy nierdzewce – TIG to często nie wybór, a konieczność. Spawanie cienkich blach MIGiem potrafi doprowadzić do przepaleń, odkształceń i słabej jakości połączeń. W tym miejscu warto wiedzieć, że spawanie aluminium TIG – zobacz, kiedy warto – wymaga nie tylko wprawy, ale też odpowiednich ustawień parametrów. MIG sobie tu nie poradzi. Albo poradzi… byle jak.

Na co warto zwrócić uwagę jako klient? Spoina TIG – dobrze zrobiona – jest równa, bez nadlewek, bez odprysków, bez zacieków. To jak porównanie linii narysowanej stalówką do tej zrobionej flamastrem. I choć czasem różnica będzie tylko estetyczna, to przy projektach z nierdzewki (np. balustrady, uchwyty, regały) – może mieć wpływ na trwałość i odporność na korozję. Dlatego jeśli wykonawca mówi, że „da się zrobić i tak, i tak” – zapytaj: „Ale jak będzie wyglądać efekt końcowy?”. Często to wystarczy, by usłyszeć: „TIG będzie lepszy – ale wymaga czasu”.

Zanim zaczniesz wybierać metodę spawania, warto zadać sobie jedno proste pytanie: co konkretnie chcesz spawać – i jaki efekt końcowy Cię interesuje? To nie jest pytanie techniczne. To pytanie o oczekiwania. Inaczej wygląda sytuacja, gdy chodzi o naprawę ogrodzenia z kątownika, a inaczej gdy tworzysz regał do salonu, który ma nie tylko działać, ale i wyglądać. Dla ułatwienia – oto szybka orientacja: MIG sprawdzi się przy grubych profilach stalowych, TIG to klasa premium dla detali, cienkich blach i miejsc, gdzie spojenie ma być ledwo widoczne. Tabeli spawania MIG/MAG jest mnóstwo – ale ważniejsze jest zrozumienie, co stoi za liczbami. Bo nawet najlepszy kalkulator nie przewidzi, że klient zechce mieć widoczną spoinę… na wysokości wzroku.

Z mojego doświadczenia: do loftowych stołów i regałów najczęściej wybieramy spawanie TIG 141 – bo pozwala kontrolować każdy milimetr spoiny, co przy cienkich profilach ma ogromne znaczenie. Przy balustradach z grubych profili MIG działa jak złoto – szybki, trwały, efektywny. Ale jeśli ktoś chce minimalistyczną konsolę pod ścianę, która ma wyglądać lekko, TIG wygrywa bez dwóch zdań. Pamiętaj też: jeśli zależy Ci na trwałości, nie warto oszczędzać na jakości łączenia. Spawanie metodą TIG nie wybacza błędów, ale w rękach fachowca daje efekt, który nie wymaga już poprawek. A poprawek po tanim MIGu robiliśmy niemało.

Jedna rzecz, która często umyka klientom – to grubość materiału a prąd spawania. Dobrze dobrane parametry spawania TIG mają ogromny wpływ na to, czy spoina nie przepali się ani nie oderwie po pierwszym sezonie na tarasie. Jeśli ktoś Ci mówi, że „spawa wszystko jedną metodą” – pytaj. Pytaj, jaki prąd, jaka osłona gazowa, jaka średnica drutu. Nawet jeśli nie znasz się na technikaliach – po tonie odpowiedzi rozpoznasz, czy to rzemieślnik, czy „pan z OLX-a”. A jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda spawanie stali nierdzewnej TIG w praktyce – to przykład pracy, w której detal ma kluczowe znaczenie.

Do czego lepiej sprawdza się spawanie MIG (np. przy stali czarnej i grubych konstrukcjach), a gdzie spawanie TIG które daje jakość, której nie da się podrobić? Stal Studio

MIG ma swoje miejsce i trzeba to głośno powiedzieć: przy stali czarnej, grubych kątownikach i ciężkich ramach, MIG robi robotę, jakiej TIG nigdy nie zrobi tak szybko. Jeżeli trzeba coś zespawać na budowie, w garażu, albo do ogrodu – MIG, zwłaszcza z dobrze dobranym gazem, jest niezastąpiony. TIG natomiast wchodzi tam, gdzie zaczyna się precyzja. Cienki profil do wnętrza? Łączenie stali z aluminium? Rurka do balustrady, która nie może mieć porowatej spoiny? Tylko TIG. I tu wchodzą wersje TIG lift, które dają dużą kontrolę przy mniejszej ilości sprzętu – idealne dla rzemieślników, którzy działają w terenie.

Ale uwaga – MIG nie sprawdzi się wszędzie. Miałem przypadek klienta, który chciał połączyć rurkę nierdzewną z cienką ścianką meblową i uprzednio zlecił to „na szybko” MIGiem. Efekt? Spoina się oderwała, rura była przepalona – całość do poprawki. W takich sytuacjach TIG bez gazu, choć brzmi kusząco, to rzadko kiedy daje rezultat godny loftowego wnętrza. Chociaż – przy bardzo małych naprawach w terenie – może się sprawdzić, jeśli priorytetem jest mobilność. TIG lift sprawdzi się wtedy, gdy zależy nam na cichym starcie łuku bez zakłóceń w delikatnych konstrukcjach.

I tu najczęstsze pytanie: „To jaką metodę wybrać do naprawy?” Odpowiedź: zależy. Jeśli robimy przetop rur TIGiem – liczy się dostęp, grubość i to, czy to rura w ogrodzie czy w sypialni. Zobacz, jak rozwiązujemy dylematy techniczne przy realnych zleceniach: naprawa metalowych elementów – kiedy MIG, kiedy TIG – to codzienność w naszym warsztacie. Nie wszystko da się naprawić tą samą metodą, i dobrze – bo różne potrzeby wymagają różnych narzędzi. Gruba belka do spawania? MIG. Uchwyt lampy nad stołem? TIG. I już.

Zdarzyło mi się kilka razy poprawiać po „tańszym spawaczu”. Najbardziej zapamiętałem klienta, który chciał balustradę z nierdzewki do nowoczesnego wnętrza. Ktoś wykonał ją metodą MIG – na szybko, bez oczyszczenia powierzchni, bez odpowiedniego gazu. Spoina zaczęła rdzewieć po kilku miesiącach. Efekt? Klient zapłacił drugi raz – tym razem za spawanie TIGiem i szlifowanie wszystkiego od nowa. Oszczędność? Pozorna. Takie sytuacje pokazują, że cena nie może być jedynym kryterium – zwłaszcza przy projektach widocznych i podatnych na uszkodzenia.

Spawanie kwasówki migiem – albo precyzyjniej: spawanie kwasówki MIG – to temat, który często wraca w rozmowach z klientami. Teoretycznie „da się”, ale wymaga bardzo precyzyjnych warunków: odpowiednich gazów osłonowych, ustawień, czystości materiału. 

W praktyce, gdy zlecasz to osobie bez doświadczenia – kończysz z brudną, porowatą spoiną, która nie tylko wygląda źle, ale potrafi łapać wilgoć i rdzewieć. Dotyczy to także aluminium spawanego metodą MAG. Jeśli biegunowość, gaz i technika nie są dobrane idealnie, spoiny robią się kruche albo pełne wtrąceń. Na materiałach, które mają być odporne, to zwyczajnie nie przechodzi.

Najczęstsze błędy popełniane przez klientów przy wyborze metody spawania:

  • Zlecanie spawania kwasówki MIGiem bez przygotowania powierzchni i bez odpowiedniego gazu ochronnego.
  • Użycie MAG do aluminium bez kontroli biegunowości i ustawień – skutkuje osłabieniem struktury.
  • Zakładanie, że TIG = jakość zawsze – bez weryfikacji umiejętności operatora.
  • Pomijanie znaczenia środowiska, w którym konstrukcja będzie użytkowana (np. wilgoć, zmiany temperatury).
  • Oparcie decyzji wyłącznie na cenie – bez sprawdzenia dotychczasowych realizacji wykonawcy.

TIG wydaje się „pewną” metodą – ale też nie jest kuloodporny. Widziałem już spoiny, które wyglądały jakby robiono je kijem w ogniu – bo operator nie usunął tlenków, użył złego drutu albo za mocno grzał. Przy spawaniu żeliwa TIG trzeba pamiętać o stopniowym podgrzewaniu i chłodzeniu – w przeciwnym razie pojawią się mikropęknięcia, które rozjadą się po miesiącu. Czystość spoiny, temperatura łuku, osłona gazowa – to nie detale. To kluczowe punkty, od których zależy czy projekt przetrwa, czy będzie „na chwilę”.

I jeszcze jedno – estetyka. W meblach loftowych czy elementach widocznych gołym okiem, spaw nie może wyglądać jak przypadkowa ścieżka ślimaka. To on często decyduje o odbiorze całej konstrukcji. Chcesz zobaczyć, jak wygląda estetyczne spawanie w meblach loftowych

Tutaj każdy błąd rzuca się w oczy – a takich błędów da się uniknąć. Co warto zapytać wykonawcę przy wycenie? Czym będzie spawane, jaki gaz, jaka spoina – i czy ma zdjęcia z realizacji. Jeśli patrzy w podłogę i mruczy coś o „szybko i tanio” – to już masz odpowiedź.

Zanim chwycisz za telefon albo napiszesz maila z pytaniem o wycenę, zrób krótką checklistę. Co dokładnie ma być spawane? Z czego? Gdzie będzie używane – na zewnątrz, w środku, przy kontakcie z wodą? Im więcej takich szczegółów podasz, tym precyzyjniejsza będzie odpowiedź – i tym większa szansa, że nie usłyszysz potem „trzeba dopłacić, bo jednak…”. Klient, który wie, czego chce, nie daje się zbyć. A wykonawca, który nie potrafi dopytać – nie będzie też potrafił dobrze spawać.

Co z kursem spawania? Czasem klienci pytają, czy warto „samemu ogarnąć temat”. Moja odpowiedź brzmi: zależy. Jeśli chcesz spawać hobbystycznie – np. z migomatem w garażu – kurs spawania MIG może być świetnym początkiem. Ale jeśli chodzi o spoiny widoczne, nierdzewkę czy cienkie blachy – spawanie TIGiem wymaga lat praktyki i odpowiedniego sprzętu. Kursy spawania TIG nie są tanie, a „TIG kurs cena” często nie pokazuje tego, ile naprawdę kosztuje precyzja. Dlatego jeśli chodzi o estetykę i trwałość – często lepiej po prostu zlecić to fachowcowi.

Wycena oparta o konkret to wycena uczciwa. Co powinien wiedzieć spawacz? Materiał, grubość, oczekiwania co do wyglądu. Warto wspomnieć o planowanym obciążeniu, warunkach użytkowania, a nawet planowanym lakierowaniu. Dobór parametrów spawania metodą MIG/MAG i TIG (np. natężenia prądu, typu gazu) zależy właśnie od takich danych. Poniżej przykładowa orientacyjna tabela pokazująca zależność między grubością materiału a parametrami spawania TIG:

Grubość blachy (mm)

Prąd spawania TIG (A)

Gaz osłonowy

0,8 – 1,0

25 – 40

Argon 99,9%

1,5 – 2,0

50 – 80

Argon + Hel

3,0 – 4,0

90 – 130

Argon + 2% wodoru

5,0+

140 – 180

Argon + Hel

Pamiętaj – to tylko punkt wyjścia. Prawdziwa jakość zależy od całego zestawu czynników, nie tylko liczby przy amperomierzu.

Na koniec – koszt. Cena nie zależy tylko od metody. Liczy się stopień trudności, przygotowanie materiału, ilość detali i powtarzalność spoin. Spawanie MIG/MAG/TIG to nie zawsze jabłka do jabłek – każda realizacja ma swoją specyfikę. Jeśli nadal masz wątpliwości, sprawdź, jak wygląda poprawne spawanie TIG przy stali nierdzewnej – to dobry punkt odniesienia. Zobaczysz, jak wygląda dobra robota, zanim podejmiesz decyzję.